Minister Piotr Kołodziejczyk na posiedzeniu Komisji Innowacji i Nowych Technologii Sejmu RP potwierdził przed chwilą, że w połowie kwietnia Sejm otrzyma rządowy projekt wprowadzający Dyrektywę o Ponownym Wykorzystaniu Danych Sektora Publicznego. Mam przyjemność zasiadać tu jako ekspert z ramienia Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.
O sprawie pisałem już kilkakrotnie, w październiku 2009 i jesienią 2010 – wygląda jednak że obecnie zmiany są bliskie wejścia w życie. Pojawiały się wątpliwości, czy uda się to zrobić za obecnej kadencji Sejmu, jednak wobec gróźb Unii Europejskiej widać determinację we wprowadzeniu tych zmian.
Jednocześnie, co ciekawe, w ramach prac nad „nowym Biuletynem Informacji Publicznej” (czyli Scentralizowanym Systemem Dostępu do Informacji Publicznej) powstanie wspólne repozytorium danych, z których będzie mogło korzystać około 80.000 tzw. „podmiotów zobowiązanych” czyli instytucji sektora publicznego (nie tylko ministerstw i gmin, ale ogromnej liczby oraz instytucji państwowych i samorządowych). Powstanie w ten sposób centralna baza danych, z której będzie można korzystać w sposób w miarę łatwy i automatyczny.
Rząd nie planuje wprowadzenia obligatoryjności – tzn. podmioty zobowiązane będą mogły nadal samodzielnie tworzyć swoje BiPy oraz samodzielnie budować bazy danych udostępniające treści, do udostępniania których ustawa je zobowiązuje – powstanie jednak wspólny system, z którego te podmioty będą mogły korzystać. A skoro będzie on dla nich za darmo – to prawdopodobnie korzystać będą.
Usłyszeliśmy datę 16 czerwca – wtedy to nowy system ma być wdrożony i dostępny.
Jednocześnie potwierdzone zostało, że ustawa wprowadzająca „re-use” czyli prawo o ponownym wykorzystaniu danych sektora publicznego będzie wkrótce: minister Piotr Kołodziejczyk potwierdził, że w przyszłym tygodniu ustawę przyjąć ma Rząd, zaś w połowie kwietnia ustawa trafi do Sejmu.
To tyle na żywo – posiedzenie dobiega końca.
Czy wiadomo jakie to będą dane? dotyczące osób prywatnych/przedsiębiorstw? Jak to się ma do ochrony danych osobowych? czy te 'podmioty zobowiązane’ będą mieć jakieś obostrzenia co do użycia i rozpowszechniania tych info? (btw link do 'w październiku 2009′ nie działa).
Prosiłbym o wyjaśnienie kwestii „repozytorium danych, z których będzie mogło korzystać około 80.000 tzw. “podmiotów zobowiązanych””. Dlaczego dostęp do tego repozytorium ma być zamknięty dla ww 80tys instytucji?
Czy chodziło o to, że te 80 tys instytucji, będzie mogło zapisywać dane w tej bazie, natomiast odczytywać będą mogli wszyscy?