3148 funkcjonariuszy Kongresówki w naszej rodzinie

Oto lista 11 tysięcy urzędników Królestwa Polskiego pod zaborem rosyjskim w latach 1815-66. Było ono formalnie autonomiczne (choć po 1831 różnie z tym bywało) i do r. 1866 w jego władzach byli głównie Polacy. Do tej pory ponad 28% udało się odnaleźć w WGM, jako połączonych z nami w jedną wielką rodzinę. Ja (Marek J. Minakowski) znalazłem tu trzech swoich przodków (szef finansów woj. kaliskiego i płockiego, architekt wojewódzki w Płocku i kontroler podatkowy tamże). Może ktoś znajdzie więcej?

W 2012 r. ministerstwo przyznało 375.511 zł w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki na stworzenie tej listy. Projekt 48 11H 12 0122 81 („Urzędnicy i urzędy Królestwa Polskiego (1815-1914)”) zgłoszony został przez Wydział Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego, a kierownikiem została dr hab. Alicja Kulecka. Rezultatem była publikacja bazy danych w postaci pliku PDF, sprzedawanego(!) przez Wydawnictwo UW.

Autorami wpisów są Bartosz Borkowski, Emil Hoff, Alicja Kulecka, Alicja Nowak i Anna Ostrowska. Korektę robiło sześć pań: Anna Kaniewska, Izabela Kieszek-Wasilewska, Agnieszka Kraszewska, Anna Parcheta, Róża Paszkowska, Marta Spychalska-Żuk. Czy ta praca (głównie przepisanie i uporządkowanie wpisów z około setki książeczek – kalendarzyków adresowych) była warta tych 375 tys. zł, czy można to było zrobić taniej i lepiej? I czy nie należy jej udostępnić za darmo, skoro państwo już za to zapłaciło? Prywatnie słyszałem druzgocące opinie, ale ja zazdrosny nie jestem: to nie moje pieniądze, tylko państwowe, więc pewnie lepiej że poszły na naukę, a nie na budowę kolejnego stadionu.

Dla mnie najważniejsze, że uzyskana w ten sposób lista jest zupełnie nieczytelna. Plik ma 3568 stron, przez które nie da się przebrnąć. Udało mi się jednak (miesiąc mojej pracy) doprowadzić ją do stanu takiego, że sam byłem w stanie całość przeczytać – i wynik tej pracy prezentuję tutaj.

Zapraszam do lektury spisu centralnych i wojewódzkich/gubernialnych urzędników Królestwa Kongresowego z okresu autonomii (od 1815 do 1866 r.). Obecnie liczy on 11.126 osób, w tym 3.148 udało się niewątpliwie zidentyfikować w Wielkiej Genealogii Minakowskiego (Wielcy.pl / Sejm-Wielki.pl).

Spis znajduje się tutaj: http://www.sejm-wielki.pl/urzednicykp.php (w serwisie darmowym) oraz tutaj: https://Wielcy.pl/wgm/urzednicykp.php (dla posiadaczy abonamentu WGM).

W tym spisie umieściłem bezpośrednie odsyłacze do tych 3148 osób (28,3% całości), które udało mi się utożsamić z osobami w genealogii. Oczywiście wiadomości o tych osobach mam więcej – ale niestety paskudna logika systemu grantowego powoduje, że jego wykonawcy nie byli wcześniej zainteresowani współpracą ze mną. Napisałem do p. prof. Kuleckiej jeszcze w roku 2016 ofiarowując swoją pomoc, ale niestety kazała mi czekać na oficjalną publikację wyników.

Jak tę listę opracowałem, by była czytelna? Co się zmieniło w porównaniu do oficjalnego wydania Uniwersytetu Warszawskiego?

Pełna lista prof. Kuleckiej zawiera 18.007 rekordów w bazie danych (biogramów). Z tym, że około tysiąca z nich zostało sklejonych z innymi, bo zdaniem redaktorki dotyczą tych samych osób. Ja z tych 18.007 wybrałem te 14.310, które dotyczą osób, które zaczęły karierę przed rokiem 1867 (przed utratą autonomii przez Królestwo Polskie i likwidacją jego władz polskojęzycznych). Wśród tych 14.310 biogramów znalazłem jednak tylko 11.126 różnych osób – a więc ponad 3.000 biogramów to dublety (być może nawet więcej, ale nie zawsze miałem dość powodów, by te osoby utożsamić).

Osoby, które zaczęły działać po roku 1867 to głównie Rosjanie. Tylko 214 osób udało mi się zidentyfikować w genealogii, a więc mikroskopijnie mało. Dlatego warto ich pominąć w dalszej dyskusji.

Większość problemów z bazą A. Kuleckiej wynika stąd, że historycy z Uniwersytetu Warszawskiego biorą się za budowę bazy danych nie mając pojęcia o… komputerowych bazach danych. Najlepiej widać to po cytacie ze wstępu A. Kuleckiej: „Daty z „Adries’-kaliendara” i „Spravocznyh/Pamjatnyh kniżok” podawano według kalendarza juliańskiego. Ich poprawne przeliczenie wymagałoby dłuższego czasu. Korzystając z materiałów, należy pamiętać, że różnica pomiędzy kalendarzem juliańskim i gregoriańskim wynosiła w wieku XIX 12 dni, a w wieku XX – 13 (np. 2.02.1888 według kalendarza juliańskiego to 14.02.1888 według kalendarza gregoriańskiego, 2.02.1903 kalendarza juliańskiego to 15.02.1903 kalendarza gregoriańskiego)”. „Dłuższego czasu”?!? Takie rzeczy komputer robi w milisekundę, tylko trzeba umieć go użyć!

Analiza

Dla tych 11.126 urzędników Król. Polskiego działających przed r. 1867 statystyki są takie:

  • Dla 1270 osób znalazłem akt zgonu w Genetece.
  • Dla 84 osób znalazłem akt zgonu w Lubelskich Korzeniach.
  • Dla 1308 osób mam nekrolog (wzmiankę o zgonie) w „Kurierze Warszawskim”.
  • Dla 2140 osób znalazłem co najmniej jeden akt ich ślubu w Genetece (a dla 155 w Lub. Korz.).
  • Dla 908 znalazłem nagrobek na Cmentarzu Powązkowskim (a dla 54 na sąsiednich dwóch cmentarzach ewangelickich)
  • 1522 osoby znalazłem w spisie szlachty wylegitymowanej w Królestwie Polskim (E. Sęczys).
  • 589 osób ma biogram w Polskim słowniku biograficznym, zaś ponadto 314 osób jest tam wspomnianych jako członkowie rodziny innych osób.

To tyle, ile udało mi się zrobić w miesiąc. Wnioski opracuję i przedstawię na wrześniowym zjeździe Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, gdzie będę referował różnice między elitą inteligencko-urzędniczą Kongresówki a potomkami elity przedrozbiorowej (bazą Potomków Sejmu Wielkiego). Okazuje się, że grupy te były rozłączne – tylko 590 spośród urzędników Kongresówki czynnych przed 1867 r. to osoby znajdujące się wśród 130.000 osób z Genealogii Potomków Sejmu Wielkiego (tj. potomków parlamentarzystów i ich rodzeństwa, względnie mężów czy teściów potomków posłów/senatorów albo ich rodzeństwa). Samą siecią społeczną inteligencji warszawskiej zająłem się szczegółowo w artykule z r. 2017: Sieć społeczna wokół Kuriera Warszawskiego na podstawie jego nekrologów z lat 1821–1861 (PDP 39 (2017), ss. 209-251).

Co zrobiłem z tą listą

  • Dodałem odsyłacze do genealogii danej osoby oraz do osób, które przypuszczalnie można z nią utożsamić; utożsamiałem tam, gdzie nie było wątpliwości: urząd pojawiał się w akcie metrykalnym, nekrologu, na nagrobku itp.
  • Uporządkowałem pisownię imion i nazwisk, spolszczając wszystko, co było zrusyfikowane. Nie zgadzam się na pisownię „Andro Fedor”, jeżeli ów człowiek u mnie znany jest jako „Andrault Teodor”. Podobnie „Arciszievskij Nikołaj” to u mnie „Arciszewski Mikołaj”. Albo „Buksgievdien Fon” w miejsce „Buxhoeveden von”.
  • Posortowałem automatycznie wszystko wg uporządkowanej w ten sposób pisowni.
  • Pominąłem bibliografię.
  • Na początku każdego rekordu dodałem daty krańcowe – najwcześniejszą i najpóźniejszą datę roczną, jaka pojawia się w opisie lub w bibliografii (a także w spisie odznaczeń) przy danym rekordzie. Te daty również zostały wykorzystane do sortowania całości.

No i na końcu przeczytałem wszystko sam, własnymi oczyma. Da się, zajmuje to około trzy dni.

Kwestie prawne

Autorzy biogramów stworzyli je zbierając i sortując wpisy zamieszczone w XIX-wiecznych spisach urzędników. Od siebie (mam nadzieję) nic nie dokładali (gdyby dokładali, byłoby to fałszowaniem historii). Lista powstała jako wynik realizacji grantu Ministerstwa Nauki, w całości za pieniądze publiczne. Dlatego mimo, że Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego na pliku PDF umieściło adnotację o prawach autorskich, twierdzę, że spis w ogóle nie podlega ustawie o prawach autorskich, ale jest to informacja publiczna: spis urzędników polskich, stworzony przez mechaniczne zestawienie materiałów urzędowych. Właściwym prawem jest tu ustawa o dostępie do informacji publicznej i ustawa o ochronie baz danych. Być może Uniwersytet Warszawski uzna, że naruszam tu jakieś jego prawa majątkowe, ale donoszę uprzejmie, że koszt prawników, by te prawa wyegzekwować jest wyższy niż to, co byłoby do wyegzekwowania zważywszy na przedmiot sporu i moje możliwości finansowe. Dlatego zachęcam Uniwersytet Warszawski by w przyszłości podejmował współpracę ze mną – zamiast płacić za dostęp do danych (i prawo do ich udostępniania) chętnie zapłacę w naturze, dzieląc się moją wiedzą i umiejętnościami.

Bibliografia

Oryginalna publikacja pod red. A. Kuleckiej wymienia bardzo dużo opracowań bibliograficznych. Gdy jednak przyjrzymy się bliżej, okazuje się, że jest tam wielki rozziew między tym, co dotyczy okresu 1815-1866 i późniejszym. Cała bowiem bibliografia (Aneks 2) dotycząca „polskiego” okresu Kongresówki to:

  • „Nowy kalendarzyk polityczny” (1817–1835)
  • „Kalendarzyk polityczny” (1834–1848)
  • „Rocznik urzędowy obejmujący spis naczelnych władz Cesarstwa oraz wszystkich władz i urzędników Królestwa Polskiego”(1850–1866)

I tyle. Jest też pewne wyjaśnienie, które wiele wyjaśnia na temat struktury danych: „Raport sporządzono na podstawie 5 baz danych: 1. Instytucje centralne i Komisja Województwa Krakowskiego, 1817–1835, autor – Bartosz Borkowski, 781 rekordów; 2. Komisje wojewódzkie bez Komisji Województwa Krakowskiego, 1817–1835, autor – Emil Hoff, 1279 rekordów; 3. Instytucje centralne i komisje wojewódzkie/rządy gubernialne, 1834–1848, autor – Anna Ostrowska, 5887 rekordów; 4. Instytucje centralne i rządy gubernialne, 1850–1866, autor – Alicja Nowak, 6168 rekordów; 5. Generał-gubernator i jego kancelaria, kancelarie gubernatorów i rządy gubernialne, 1867–1915, autor – Alicja Kulecka, 4018 rekordów”. W sytuacji, gdy moje zestawienie pomija okres 1867-1915, można powiedzieć w skrócie, że baza ta to przepisane przez cztery osoby spisy z powyższych trzech wydawnictw.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Genealogia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.