John Batelle w znakomitej książce „The Search” przepowiedział kilka lat temu, że Google zrobi… to co właśnie zrobiło: dało użytkownikom do ręki narzędzie w postaci telefonu, który po przyłożeniu do towaru na półce w supermarkecie pokazuje, gdzie można go kupić taniej…
Tutaj omówienie tego wynalazku. Oczywiście, dało się to przewidzieć z góry i oczywiście poszczególne komponenty do tego są dostępne każdemu: telefon z aparatem fotograficznym, oprogramowanie skanujące kod paskowy i baza produktów.
To co dokłada do tego Google to jest sprawna integracja i duża baza danych. Z tym ostatnim na polskim rynku jeszcze zaczekamy – ciekawe kiedy wejdą?