Wśród 1134 członków polskich akademii nauk 58% (653 osoby) udało się włączyć w naszą genealogię (WGM). Tam, gdzie znamy obie ich babcie okazuje się że babcia macierzysta ma wyższą pozycję społeczną od ojczystej.
Do analizy wziąłem wszystkie osoby, których biogramy zamieszczono w pracy: Andrzej Śródka, Paweł Szczawiński (red.), Biogramy uczonych polskich: materiały o życiu i działalności członków AU w Krakowie, TNW, PAU, PAN, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1983. Pogrupowani wg tematycznych tomów tego wydawnictwa są tutaj: uczeni nauk społecznych, nauk biologicznych, nauk ścisłych, nauk technicznych, nauk rolniczo-leśnych, nauk medycznych, nauk o ziemi.
Wśród tych 653 osób – 435 (67%) ma znanego dziadka ojczystego, 397 (61%) babkę ojczystą, 364 (58%) dziadka ojczystego, a 337 (52%) znaną babkę macierzystą.
Do obliczania pozycji społecznej przodków wykorzystałem wagę koligacji PSB (opisaną tutaj). Pozwala ona w prosty sposób ustalić, kto jest „z lepszej rodziny”. W tych przypadkach, gdzie obaj dziadkowie są znani (jest ich 305 czyli 47% z tych, którzy są w WGM), w 49% waga koligacji dziadka macierzystego była wyższa od dziadka ojczystego (w 10% przypadków wagi były równe, a w 41% dziad ojczysty miał koligacje lepsze).
Podobnie dla babek: tam, gdzie obie są znane (288 przypadków czyli 44% z tych, którzy są w WGM) w 48% przypadków babka macierzysta miała lepsze koligacje, w 43% babka ojczysta, zaś w 9% wynik był równy (wynik równy oznacza zwykle, że „dobre koligacje” przyszły do rodziny nie przez dziadków, ale przez małżeństwa danej osoby lub jego rodzeństwa, względnie ich dzieci).
Kontrolnie policzyłem to dla wszystkich 7827 osób opisanych w Polskim słowniku biograficznym, jakie mam w genealogii, a urodziły się po roku 1800. W 3740 takich przypadkach mam w genealogii obu dziadków. W tym:
- w 405 (11%) przypadkach obaj dziadkowie mają tę samą wagę,
- w 1626 (43%) przypadkach dziad ojczysty ma wyższą,
- w 1709 (46%) dziad macierzysty ma wyższą.
Dla tych samych osób porównałem też babcie. Na 3474 przypadków gdy znamy obie:
- w 377 (11%) przypadkach obie babcie mają tę samą wagę koligacji,
- w 1468 (42%) przypadkach babcia ojczysta ma wyższą wagę,
- zaś w 1629 (47%) babcia macierzysta jest lepiej skoligacona.
Trend wygląda na dość wyraźny: jeżeli już znamy wszystkich dziadków danej osoby, to przodkowie matki w większym stopniu decydują o tym, że ich wnuk trafi do encyklopedii lub słownika biograficznego.
Osobnym pytaniem pozostaje, czy nie jest to wynikiem tego, że łatwiej poznać przodków ojczystych (noszących to samo nazwisko) niż macierzystych, choćby dlatego że ci ostatni będą opisani w innym tomie herbarza czy słownika biograficznego. Być może to wynik tego, że pamięć o koligacjach macierzystych przechowuje się tylko wtedy, gdy są odpowiednio dobre. Ta sprawa pozostaje jeszcze do sprawdzenia.