W XVIII wieku konwersje Żydów na chrześcijaństwo wciąż były czymś wyjątkowym. Szczególnie niezwykłym przypadkiem była rodzina Herszka Kaufmana z Brodów, którego syn Meszulam po chrzcie nosił nazwisko Ludwik Zwoliński. Zięciem Meszulama Kaufmana vel Ludwika Zwolińskiego był Mateusz Neyman (zapewne również nawrócony Żyd), który został nobilitowany na sejmie 1775 r. a rok później uzyskał stworzony dla siebie herb „Spława”, w związku z czym rodzina ta przyjęła nazwisko „Spława-Neyman”. Dziś potomkowie Kaufmanów, niezwykle rozrodzeni, od dawna noszą nazwiska szlacheckie, a nawet arystokratyczne. W Wielkiej Genealogii mamy ich obecnie 374, choć to z pewnością nie wszyscy.
Nobilitację Mateusza Neymana Sejm przyjął jednym tchem (w jednym akapicie) wraz z uszlachceniem nieślubnych synów Adama Kazimierza Czartoryskiego z Klewania, którym utworzono nową szlachecką rodzinę Klewańskich. Cały ustęp brzmi (Tom VIII Voluminów Legum, na stronie 172 ):
Warunek prerogatyw stanu szlacheckiego Urodzonych Adama y Antoniego Klewańskich braci rodzonych
Ponieważ zacność urodzenia szlacheckiego ma przepisane granice, a te częstokroć przypadki, niedostatek y ubostwo przestąpić przymuszaią, zaczym maiąc Nam rekommendowanych, UU. Adama y Antoniego Klewańskich, abusus z iakiegokolwiek źrzódła w imieniu ich popełnione, authoritate Seymu teraźniejszego znosząc, do wszelkich prerogatyw ich samych, y sukcessorów onych przypuszczamy y przywracamy; Mateusza zaś Neymana, Franciszka Melbechowskiego, y Amona Karońskiego z sukcessorami onychże, praeciso scartabellatu, kleynotem szlachectwa zaszczyconych mieć chcemy.
Prof. Włodzimierz Dworzaczek odnalazł w księgach sądu grodzkiego poznańskiego głębsze informacje na temat początków chrześcijaństwa w rodzinie Neymanów (Teki Dworzaczka, Regesty, P_RL18 212 (Nr Rel. C. Posn. T. 1113. z 1785 r.)):
[Rok 1785] Sprawa spadkowa między Mateuszem Neymanem, małżonkiem Marianny Zwolińskiej, córki zm. Ludwika Zwolinskiego i Anny z Trycenów (z aktów nie wynika by Marianna Neyman była córką Anny z Trycenów) wdowy po tymże Ludwiku Zwol. z jednej strony, a starozakonnymi Beylą i Rachelą siostrami, zm. Ludwika Zwolinskiego przed przyjęciem wiary chrześcijańskiej zrodzonymi córkami. Z przedstawionych dokumentów wynika, że Ludwik Zwolinski jest rodem z Brodów i nazywał się Myszulin Kaufman, syn Herszka Kaufmana, a ożenił się w Brodach z córką Abramka Jagielnickiego, krawca, zwaną Dobrysz, i z tej żony miał córkę Beylę, obecnie małżonkę Abramka Bryla Lejbkowicza; tenże (Zwolin.) Kaufman rozwiódł się z pierwszą żoną w Brodach i ożenił się ze starozakonną z Berkowiczów [?]otką; z nią miał córkę Rachelę Sendera Herszkowicza małżonkę. – Sprawa toczy się w Trzebawiu następnie w sądzie w Poznaniu. Sąd nie wyraża żadnych wątpliwości co do wiarogodności dowodów pochodzenia Ludwika Zwolińskiego oraz słuszności pretensji dwóch starozakonnych córek. – Działy kończą się umową polubowną, w której strona córek z dwóch pierwszych małżeństw zrzeka się spadku po ojcu Ludwiku Zwolinskim, za sumę 4. 000 złp. wypłaconą przez Neymana, częściowo gotówką (2. 000) a w drugiej połowie do depozytu synagogi w Poznaniu, aż do rozstrzygnięcia sprawy względem prawa kaduka. (k. 30 – 37)
Rodzina Neymanów (a więc potomków Marianny Zwolińskiej, córki Ludwika Zwolińskiego vel Meszulama Kaufmana) po nobilitacji utrzymała wysoką pozycję majątkową i weszła do kręgów bogatego ziemiaństwa i wpływowej inteligencji. Urodzona w roku 1848 (a więc dokładnie 50 lat po śmierci nobilitowanego Mateusza) jego prawnuczka, Jadwiga Moszczeńska, była już po mężu hrabiną Mycielską, a jej córka, Aniela – została nawet księżną Sułkowską. Urodzona w 1860 r. inna jego prawnuczka, Helena Spława-Neymanówna, wyszła dla odmiany za księcia Jarosława Giedroycia.
Bardzo ciekawe jest jednak, że potomkami Hersza Kaufmana z Brodów były także postacie zasłużone własną działalnością, a nie tylko majątkiem. Choć w Wielkiej Genealogii Minakowskiego są 374 osoby będące jego potomkami, to w Polskim Słowniku Biograficznym znalazło się miejsce dla aż 21 potomków bądź małżonków tych potomków (jak wiadomo zasługa męża często jest wynikiem współpracy żony…).
Oto osoby z Polskiego Słownika Biograficznego, które bądź są w prostej linii potomkami Hersza Kaufmana z Brodów, bądź są jego potomków małżonkami:
- GOZIMIRSKI Romuald (1818-1869) działacz konspiracyjny
- JACOBSON JEDLINA Wojciech (1885-1961) lekarz
- MARKIEWICZ Kazimierz Józef (1874-1932) malarz, dramaturg, reżyser teatralny
- MORZYCKI Jerzy (1905-1954) lekarz, mikrobiolog, wiceminister zdrowia w Rządzie Lubelskim
- MYCIELSKI Ludwik (1854-1926) działacz społeczny, poseł
- NEYMAN Konstanty (1884-1975) inżynier chemik, działacz socjalistyczny
- NEYMAN Melchior Józef (ok. 1764-1835) pułkownik, emigrant, publicysta
- PILAT Stanisław (1881-1941) chemik, technolog naftowy, profesor
- PILATOWA Ewa (1909-1945) chemik, kierownik katedry
- PLISOWSKI Józef (1877-1966) generał WP
- PONIKIEWSKI Stefan (1881-1941) ziemianin, działacz społeczny, publicysta
- RASZEWSKI Gustaw (1857-1931) ziemianin, patron kółek rolniczych
- RASZEWSKI Kazimierz (1864-1941) generał broni
- REWSKA Hanna (1915-1970) geograf, łączniczka AK
- ROSTWOROWSKI Stanisław Janusz (1888-1944) generał brygady, inspektor i komendant AK
- SKUPIEWSKI Stefan Apolinary (1885-1962) śpiewak operowy, pedagog
- SOKOLNICKA Zofia (1878-1927) działaczka społeczno-polityczna, posłanka na Sejm
- SPŁAWA-NEYMAN Gustaw (1890-1966) inżynier leśnik, działacz społeczny, żołnierz AK
- SPŁAWA-NEYMAN Jerzy (1894-1981) matematyk, statystyk, profesor University of California w Berkeley
- SZARZYŃSKI Dymitr (1875-1963) prawnik, wydawca, bankowiec
- SZCZAWIŃSKI Hipolit (1812-1893) powstaniec listopadowy, uczestnik spisków wielkopolskich
Dobrze uczynił Sejm extraordynaryjny warszawski w roku 1775 zaliczając Mateusza Neymana do grona szlachetnie urodzonych!
Dworzaczek nieco metny w swych wypisach.
Nalezaloby obejrzec konkretne mikrofilmy z Poznania i doprowadzic regesty do kultury.
W calej tej sprawie to mi sie najbardziej podoba:
Grodzkie i ziemskie > Wschowa > Część 3
711 (Nr. 194) 1782
Ur. Ludwika z Neymanów c. ur. Mateusza N. i ur. Marianny Zwolińskiej, wd. po ol. Kaz. Oziemkiewiczu, pw Antoniemu O-owi, który ją oskarżał o otrucie męża. Proszek kapucyński był kupiony nie na otrucie męża, lecz na wygubienie robactwa. Matka męża na trzy dni przed +, darowała mu różne przysmaczki z mięsa których aptekarz zakazał pacjentowi ona to + syna przyspieszyła (k. 582). Był 2 noce i 1 cały dzień bez trumny, gdyby był otruty winien by był „pęknąć albo posinieć, lecz tylko po ciele jego wysypane były fryzle”
Alez się Roztworowscy ucieszą…. 8^). W Kole Nałęczów uznano, żeśmy „z najstarożytniejszej krwi polskiej” jak napisał jeden ze sławnych dziewiętnastowiecznych historyków…. a tu wychodzi, że rodowód Starosty Koła wręcz zaczęty przed naszą erą….. jak śmiech Askenazego zza grobu.
Jaja polegają na tym, ze jeden z Roztworowskich (Karol Hubert) był zdaje się krakowskim oboznym OWP przed wojną…. 8^). Jak w „Rodzinie” Słonimskiego: „Przyjedz Pan do nas, mamy wybitnych antysemitów pochodzenia żydowskiego…”