UWAGA z r. 2014: Poniższy tekst, opublikowany 17 VI 2010 (oraz jego ciąg dalszy opublikowany 23 VI 2010), zdezaktualizował się pod wpływem badań Adama A. Pszczółkowskiego, których wyniki zostały opublikowane w: Adam A. Pszczółkowski, O herbarzy pułapce i hrabiowskich fortelach albo migawki z genealogii Komorowskich, w: „Verbum Nobile, Pismo Środowiska Szlacheckiego” nr 18 (2013), ss. 44-59.
Ponadto twierdzę i zawsze twierdziłem, że po roku 1894 rodzina obecnego prezydenta RP, Bronisława hr. Komorowskiego, ma pełne prawa do tego tytułu i nikt tego prawa nie jest w stanie odebrać.
Nie mogę się dłużej opierać i muszę to potwierdzić: przodkowie Bronisława Komorowskiego wyłudzili od zaborców tytuł hrabiowski na podstawie sfałszowanych dokumentów.
Od jakiegoś czasu eksperci od genealogii szlacheckiej (jak p. Feliks J. Grabowski, np. tutaj) naciskali na mnie, bym sprostował informację o pochodzeniu Marszałka Sejmu, kandydata na urząd prezydenta RP, p. Bronisława Komorowskiego. Opierałem się, nie chcąc podejmować tak ważnej decyzji wbrew oficjalnie uznanym opracowaniom. Jest jednak kilka ważnych poszlak by uznać, że wszystkie nadania tytułu hrabiowskiego dla przodków Bronisława Komorowskiego, przez dwory cesarskie (rosyjski i austriacki) opierały się na przesłankach fałszywych. Tak się składa, że nie ma obecnie nikogo, kto byłby uprawniony do anulowania nadania tytułu hrabiowskiego, bo zarówno Rosja, jak i Austria są republikami i nie uznają tych tytułów. Mamy jednak niezależnie kwestię herbu polskiego, który nie wynika z nadania, ale z odwiecznej przynależności rodowej. Sprawy te rozpatrzymy więc osobno.
Nowy Almanach Błękitny zmarłego niedawno Sławomira Leitgebera, podaje pod hasłem Komorowski h. Korczak, piszący się „z Liptowa” i „z Orawy”:
Linia wygasła: Nadanie: Piotr Komorowski mianowany został 1469 przez króla Węgier Macieja Korwina hrabią Liptowa i Orawy. Tytuł był związany jedynie ze sprawowaną funkcją. Po wygaśnięciu jego potomstwa, tytułu „hrabiego na Liptowie i Orawie” zaczął używać brat Piotra Mikołaj i jego potomkowie. Jeden z nich, Jakub (zm. 1781) miał uzyskać 1780 od króla Stanisława Augusta potwierdzenie tytułu hrabiowskiego.
Linia żyjąca: Potwierdzenie: Komorowscy otrzymali uznanie dziedzicznych tytułów hrabiów w Galicji w 1793, 1803 i w Austrii 1894 (dla linii litewskiej).
Linia żyjąca: Potwierdzenie: w Królestwie Polskim 1824, w Rosji 1844 (tylko dla Gałęzi II).
Według tejże pozycji, Bronisław Maria Karol hr. Komorowski (ur. 1952) należy do wspomnianej tu Linii Litewskiej i jest potomkiem Piotra Jana Komorowskiego (1838-1905), właściciela dóbr Radkuny, który poślubił w 1863 r. Felicję Komorowską herbu Korczak.
Wstępny obraz rzeczywistości jest więc następujący: p. Bronisław Komorowski, jako członek Linii Litewskiej Komorowskich ma potwierdzony dziedziczny tytuł hrabiowski jako potomek brata hrabiego liptowsko-orawskiego Piotra Komorowskiego. Oczywiście – jak wspomniano – hrabia liptowsko-orawski nie był w żadnym sensie dziedzicznym tytułem arystokratycznym, więc tym bardziej bycie potomkiem jego brata w żadnym sensie nie uprawnia do posługiwania się dziedzicznym tytułem hrabiego. Jednak wydaje się, że kancelarie cesarskie potwierdzając tytuł hrabiowski Komorowskich były świadome tej „subtelności” i de facto uznały tenże tytuł ex post jako dziedziczny i tytularny (tzn. taki, który można nosić nawet nie sprawując władzy administracyjnej nad hrabstwem liptowsko-orawskim).
Przyjmijmy zatem, że potomkowie Mikołaja Komorowskiego, brata Piotra hrabiego liptowsko-orawskiego, mają obowiązujące prawo do posługiwania się tym tytułem. Czy p. Bronisław Komorowski jest jego męskim potomkiem?
Jak wspomniano, linia litewska otrzymała potwierdzenie w Austrii w roku 1894. Szczegóły tego dokumentu opisuje Sławomir Górzyński w pracy „Arystokracja polska w Galicji. Studium heraldyczno-genealogiczne”, DiG, Warszawa 2009. Wśród innych, których tego dotyczyło znajduje się Franz Anton von Liptawa und Orawa Komorowski wraz z rodziną otrzymał tytuł 13 kwietnia 1793. Ów Franciszek Antoni, urodzony 22 grudnia 1723 w Prusach, a zmarły 3 marca 1800 w Szirwytach, to praprapraprapradziadek w linii męskiej znanego nam wszystkim Bronisława Komorowskiego. Miał on być synem Jakub Bartłomieja Komorowskiego urodzonego 5 stycznia 1697 w Laszkach i Antoniny Zofii Pawłowskiej urodzonej 7 marca 1703 w Zaloczu, a wnukiem Michała Komorowskiego i Barbary Łopackiej.
Byłoby dobrze, ale… Owa Barbara Łopacka, spokrewniona ze mną na kilka sposobów (np. jej pradziadkiem był stolnik czerski Bartłomiej Grabianka, mój przodek w lini prostej, a jej prapradziadkiem był kasztelan zakroczymski Mikołaj Krzysztof Łopacki, również mój przodek w linii prostej) nie mogła być babcią owego Franciszka Antoniego Komorowskiego. Jej synem był wszak urodzony w 1724 r. kasztelan santocki Jakub Komorowski, który z pewnością nie był tym samym Jakubem Bartłomiejem Komorowskim, urodzonym rzekomo 27 lat wcześniej. Urodzony w 1724 r. kasztelan Jakub Komorowski to teść Szczęsnego Potockiego, ojciec tragicznie zmarłej jego pierwszej żony, słynnej Gertudy Komorowskiej i na pewno nie o niego chodzi. Wyjaśnię też, że cześnik owrucki Michał Komorowski poślubił Barbarę Łopacką w roku 1715, a więc mógł być co najwyżej ojcem Franciszka Antoniego urodzonego w 1723. Swoją drogą nadmienić warto, że kasztelan santocki Jakub Komorowski, istotnie miał syna Franciszka Antoniego, tenże urodził się jednak dopiero w roku 1766 i zmarł bezpotomnie.
Adam Boniecki, w uzupełnieniach do XI tomu swojego „Herbarza” cytuje jednak inny dokument, „wywód ze szlachectwa i tytułu hrabiowskiego, dokonany 1805 r., przed Deputacyą Wywodową litewsko-wileńską, przez potomków Franciszka Komorowskiego, strażnika wiłkomierskiego”. Tak, to właśnie ów Franciszek Antoni Komorowski, wspomniany praprapraprapradziadek marszałka Bronisława Komorowskiego. Czy jest możliwe, że choć wywód austriacki z 1894 był sfałszowany, to jednak wywód wileński z roku 1805 jest prawdziwy? Oba prawdziwe być przecież nie mogą, bo podają zupełnie inną genealogię Franciszka Komorowskiego. Do niedawna przyjmowałem, że tak. Potomek kasztelana santockiego Jakuba Komorowskiego, ś.p. Piotr hr. Komorowski, przekazał mi odpis tego wileńskiego wywodu z roku 1805, w którym czytam:
„wywodzący się powracają do Najstarszego Syna Stefana Rotmistrza Królewskiego, brata rodzonego Adama, Jana Hrabi Komorowskiego z Myszkowskiej Kasztelanki Bielskiej urodzonego, który jak się powyżej rzekło miał w zamęściu także Komorowską, ale herbu Łabędź y z nią spłodził synów dwóch, Franciszka bezpotomnie zmarłego y Michała Łowczego Buskiego, dziedzica na Susznie y Niestaniewiczach, Męża w działach rycerskich na wielu ekspedycjach wojennych doświadczonego, który z kilku żon, między innemi płci obojej Potomstwem najstarszego zostawił syna Jana = a ten z Zofii Pogańskiej Cześnikówny Sanockiej spłodził dwóch Bartłomieja i Marcina, z których starszy [tj. Bartłomiej] będąc od ojca wyposażonym z Dóbr Ojczystych jak o tym zrzeczna Kwitancyja tego Tranzakcya w roku 1702 nazajutrz po Feście Św-go Wojciecha 25 dnia kwietnia przed Akt Buskiemi dla ojca Jana, syna niegdyś Michałowego Hrabi Komorowskiego uczyniona y zeznaniem osobistym w owych że aktach stwierdzona poświadcza. Sam wkrótce z Korony Polskiej przeniósł się na Litwę w powiat Wiłkomirski, gdzie połączony ślubnym związkiem z Teresą Hektora Dziembowskiego córką Oboźnego wziął po niej w wianie posagowym Dziedziczne Dobra: Rawiszki, Gikanie, Zośnica y Kołpaciszki, a z onych Zośnica i Kołpaciszki sprzedawszy, Rawiszki zaś i Gikanie przy sobie zatrzymał. Był Podczaszym Wiłkomirskim, jakowy Urząd w nagrodę zasług Krajowi Ojczystemu Ojczystemu panującym Monarchom pełnionym, Najjaśniejszy August III-ci Król Polski przywilejem swym 1742 Maja 12 dnia łaskawie mu konferował, z pomienioną Oziembłowską dziewięcioro spłodził potomstwa – synów czterech: Franciszka Strażnika Wiłkomirskiego, Hektora Miecznika także Wiłkomirskiego, Antoniego Starostę Małdyńskiego oraz Józefa w Zakonie Sw. Ignacego Societatis Jesu y córek pięć: Annę w zamęściu Ciecierską, Teresę I voto Szukową, Maryancellę w zamęściu Szemiotową Ciwunową Retowską Księstwa Żmudzkiego, Żmudzkiego Teodorę i Józefatę zakonnicę pierwszą w Konwencie Kowieńskim Sw. Franciszka, drugą w Konwencie Wileńskim Panien Wizytek.”
Czy istotnie zatem wspomniany tu Bartłomiej Komorowski pochodził z tej samej rodziny, co Komorowscy herbu Korczak, którzy otrzymali potwierdzenie (wątpliwego) tytułu hrabiowskiego? Wydaje się, że ta druga genealogia też jest fałszywa.
Adam Boniecki w swoim „Herbarzu” oryginalnie umieścił tę rodzinę Komorowskich (nazwijmy ją dla wygody „Linią Bronisława”) w rozdziale o Komorowskich herbu Dołęga (ściślej: Dołęga odmienna). Później zamieścił zagadkową erratę, pisząc:
„Idąc za wskazówkami podanemi przez pisarzy heraldycznych, o Komorowskich piszących, uważaliśmy, że wszyscy Komorowscy, powiat wiłkomierski zamieszkujący, są h. Dołęga odm. Tymczasem, z przedstawionego nam wywodu ze szlachectwa i tytułu hrabiowskiego, dokonanego 1805 r., przed Deputacyą Wywodową litewsko-wileńską, przez potomków Franciszka Komorowskiego, strażnika wiłkomierskiego, okazuje się, że obok Bartłomieja Komorowskiego h. Dołęga odm., syna Samuela (patrz Tom. X, str. 387), którego właśnie wzięliśmy za ojca Franciszka Komorowskiego, strażnika wiłkomierskiego, żył w tymże czasie, w powiecie wiłkomierskim, inny Bartłomiej h. Korczak, który przeniósł się z województwa bełskiego, w powiat wiłkomierski. Był on synem Jana i Zofii Polańskiej, cześnikówny sanockiej, a wnukiem Michała, o czem poucza nas akt, którym, opuszczając strony rodzinne, zrzekł się 1708 r. w aktach buskich majątku rodzicielskiego, na rzecz wymienionego ojca swego.”
Czy istotnie było dwóch Bartłomiejów Komorowskich, jak podaje ów wywód? Wydany pod red. prof. Andrzeja Rachuby spis Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego, tom I, woj. wileńskie XIV-XVIII wiek (DiG, Warszawa 2004) wymienia owego Bartłomieja Komorowskiego, który 12 maja 1742 został nominowany na stanowisko podczaszego wiłkomierskiego z piastowanego wcześniej urzędu skarbnika zakroczymskiego. Niestety, ziemia zakroczymska interesuje mnie bardzo, ze względu m.in. na to, że w owym 1742 roku sędzią ziemskim zakroczymskim był Antoni Radzicki, prapraprapradziadek mojej babci Zofii z Radzickich Minakowskiej. Zarówno ja, jak i moi koledzy, przeglądaliśmy księgi sądowe (grodzkie i ziemskie) zakroczymskie z tego okresu, nie znajdując tam żadnego skarbnika zakroczymskiego Bartłomieja Komorowskiego. Skarbnik ziemski zakroczymski był zresztą bardzo niskim urzędem jak na pana hrabiego Komorowskiego. Nie ma też żadnego powodu, by Komorowscy herbu Korczak tam żyli, chyba że weszli w związki ze wspomnianymi wcześniej Łopackimi i Grabiankami, ale ta genealogia została już przez nas wcześniej odrzucona. Nie udało się znaleźć żadnych wiarygodnych dokumentów, które stwierdzałyby, że istotnie ów Bartłomiej Komorowski przyjechał do powiatu wiłkomierskiego z Korony. Ów Jan, rzekomo żonaty z Zofią Pogańską cześnikówną sanocką, nie jest skądinąd znany. Wydaje się zatem, że wbrew owemu wywodowi Bartłomiej Komorowski, przodek linii Bronisława, istotnie pochodził z Komorowskich herbu Dołęga z powiatu wiłkomierskiego.
Najważniejsze jednak że przyjęcie że Bronisław Komorowski nosi herb Dołęga i nie należy do rodziny hrabiów na Liptowie i Orawie wyjaśnia bardzo wiele. Spójrzmy, kim był ów wiłkomierzanin (nie zakroczymianin) Bartłomiej K. Był to syn zmarłego w roku 1689 marszałka Trybunału Litewskiego Samuela Komorowskiego i Katarzyny Dunin-Rajeckiej. Wnuk księżniczki Elżbiety Druckiej-Sokolińskiej i jej męża marszałka lidzkiego Teofila Dunin-Rajeckiego. Jego prababcią była Marianna Sapieżanka (z „tych” Sapiehów), córka Mikołaja Sapiehy kuchmistrza wielkiego litewskiego (1548-1611), a pradziadkiem był zmarły w 1655 wojewoda miński Krzysztof Rudomina-Dusiatski.
I to ta właśnie genealogia jest dla mnie największym dowodem, że Bronisław Komorowski nie ma herbu Korczak tylko Dołęga odm. – jego wiłkomierscy przodkowie byli rodziną niewątpliwie bogatą i wpływową. Kiedy nadeszły zabory postanowili utwierdzić swoją pozycję i nie mogąc dzierżyć zlikwidowanych już tytułów litewskich, „przyznali się” do rodziny Komorowskich herbu Korczak i ich wątpliwego hrabiostwa liptowsko-orawskiego. Można uznać, że gdyby nie zabory, nie musieliby tego robić. Co – rzecz jasna – wcale nie pozwala na stwierdzenie, że skoro zabory przyszły, to zrobić to musieli. W tę stronę non sequitur.
Sam pomysł na „przyklejenie się” do linii hrabiowskiej wziął się jednak już wcześniej: brat Franciszka Antoniego (a właściwie Franciszka, bo drugie imię nadano mu chyba dopiero po śmierci), Antoni Komorowski, był dworzaninem należącego do Korczaków prymasa Adama Komorowskiego i przy elekcji Stanisława Augusta (1764) podpisał się jako jako Antoni z Liptowy i Orawy Komorowski.
[Dopisek późniejszy]
Nie miał wątpliwości Seweryn hr. Uruski w swoim herbarzu Rodzina wymienia te osoby explicite w rozdziale „Komorowski h. Dołęga odm.” wiedząc o ich pretensjach, co wyraził słowami:
„Bartłomiej, dziedzic Rawiszek, podczaszy wiłkomierski 1734 r., zaślubił Teresę Oziębłowską i z niej pozostawił synów: Franciszka [to przodek m.in. marszałka Bronisława], Hektora, miecznika wiłkomierskiego 1761 r., Józefa, Jezuitę, i Antoniego, starostę meldyńskiego, podstolego 1766 r., a ostatnio 1781 r. wojskiego wiłkomierskiego, żonatego z Agnieszką Morykoniówną, który w 1764 r. podpisał elekcyę z pow. wiłkomierskim, pisząc się dowolnie z Liptowa i Orawy.” [S. Uruski, Rodzina, t. VII, s. 138]
Co istotne, tom ten został opublikowany w roku 1910, a więc już po publikacji Bonieckiego i 16 lat po uzyskaniu przez tę linię potwierdzenia tytułu hrabiowskiego w Austrii…
[Dopisek późniejszy]
Zwrócono mi uwagę, że kilka tygodni temu informacja o pochodzeniu B. Komorowskiego od średniowiecznych hrabiów Korczak-Komorowskich zniknęła ze strony http://www.bronislawkomorowski.pl/moja-rodzina.html . Nie zauważyłem wcześniej tej zmiany tym bardziej że kilka dni temu (z datą 15 czerwca 2010) ukazał się w tygodniku „Polityka” artykuł o tytule jednoznacznym: Kandydat herbu Korczak.
Uwaga: dalszy ciąg tej sprawy opisałem w drugiej części, tutaj: http://minakowski.pl/herb-komorowskich-wyjasnienie-zagadki/
Marku,
Podpis Adama Komorowskiego pod elekcja 1764 r. znajdziesz w „Poczcie” Oswalda Petruskiego i zapewne w Volumina Legum.
@apszczol
http://ebuw.uw.edu.pl/Content/347/directory.djvu?djvuopts&page=85
@FJG
Komorowski z Liptowa i Orawy Antoni, st[aros]ta. Meldyński – St.[anisław] A.[ugust] – P.[owiat] W.[iłkomierski]
– jak widać, dopisał sobie korczakowskie „z Liptowa i Orawy”, ale nie napisał, że „hrabia”
@ P. MJM
Skąd Pan czerpie te wszystkie informacje?! Chciałbym tak wszystko wiedzieć o swojej rodzinie
Na wątpliwości wobec herbu i tytułu marszałka Komorowskiego zwrócowno uwagę już na poczatku maja 2010 r. Odsyłam do wątku z pewnego forum dyskusyjnego:
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3438682
@Regis
Wszystko zależy od tego, co robiła Pańska rodzina… Ja przede wszystkim biorę informacje z książek.
@Zaranek
Dziękuję za ten materiał. Ja dane źródłowe znałem od jakiegoś czasu, ale potrzebowałem dowodów. Wczoraj dostałem informację od p. Feliksa J. Grabowskiego, który przeglądał w tym celu Archiwum Radziwiłłów w AGAD, co było ostatnią „deską ratunku”. A potem przyjrzałem się dokładnie genealogii Komorowskich h. Dołęga odm. i łuski spadły mi z oczu, gdy przekonałem się, że była to rodzina o znacznie wyższym statusie niż Komorowscy h. Korczak (zanim ci drudzy wydali prymasa, co oczywiście zmieniło ich status).
Warto zwrócić także uwagę, że litewscy, a konkretnie wiłkomierscy Komorowscy do h. Dołęga zostali przypisani już w połowie XVII w. przez ks. Kojałowicza. W tym czasie Eliasz i Samuel wybili się w służbie wojskowej, ale dalszą karierę przerwały nagłe zgony (oba w 1659 r.). Mimo tej nagłej odmiany kolejne pokolenie nie wypadło z kręgu bogatej szlachty, a Krzysztof Komorowski (zm. 1708 r.) osiągnął nawet w 1702 r. urząd senatorski (woj. brzeskie lit.), co było najbardziej prestiżowym osiągnięciem Komorowskich z W. Ks. Lit. Co jednak zastanawiające, po śmierci Krzysztofa następuje wyraźny upadek znaczenia rodu. Dosyć wysoki, ale tylko w skali powiatu, urząd pisarza ziemskiego mozyrskiego pełnił jeszcze Jan Kazimierz (zm. 1714 r.), ale potem, niemal do końca XVIII w. to już była mizeria. W swoim „rodowym” Wiłkomierzu osiągali jedynie drobne urzędy tytularne (mostowniczy, miecznik, strażnik). Pewna poprawa sytuacji nastąpiła w drugiej połowie wieku, kiedy uzyskali godności podczaszego, podstolego i w końcu wojskiego. Stanisław Komorowski wystartował nawet w 1792 r. w wyborach na podkomorzego wiłkomierskiego, ale miał najsłabszy wynik z trójki kandydatów. Sądzę, że swoje wyniesienie w tym czasie zawdzięczają korzystnym ożenkom, bo śluby z Oziembłowską, Morykonianką, Frąckiewiczówną-Radzimińską i Wolffówną należy uznać za prestiżowe i „bogate”. Niewątpliwy awans majątkowy mógł sprawić, że zaczęli się rozglądać za lepszymi, w ich mniemaniu, koligacjami niż Dołęgowie.
Uzurpowanie sobie tytułów koronnych przez szlachtę litewską (i litewskich przez koronną!) było nagminną praktyką już w drugiej połowie XVII w. i przez cały wiek XVIII r. Stąd Bartłomiej Komorowski posługujący się egzotycznym w Wiłkomierzu urzędem zakroczymskim zupełnie mnie nie dziwi. Znam mnóstwo takich rzekomych urzędników mazowieckich (to temat na odrebną i obszerna dyskusję).
Nie udalo mi sie potwierdzic, by wystapil z tym urzedem!
Nie wiem skad prof. Rachuba te informacje wzial.
Podawanie sie za urzednikow odleglych ziem, bylo powszechne,
czasami dziedziczne, a nawet przywiazane do majatku!
Znam przypadek osobnika, ktory w Ploskirowie podawal sie za miecznika
sieradzkiego, zas w Piotrkowie za miecznika winnickiego 🙂
Marku,
z jakich ksiazek???
Przeciez ta wiedza jest budowana i kontrolowana w oparciu o material archiwalny.
W ksiazkach rozne brednie pisza.
Co do Komorowskich h. Dolega – ich korzenie sa drobnoszlacheckie. Wystarczy zajrzec do regestrow podatkowych ziemi dobrzynskiej. Choc oczywiscie warto by polaczyc Komorowskich wilkomierskich z dobrzynskimi w opraciu o bobrownickie grodzkie wieczyste. Kiedys przejrzalem cala ta serie, ale nie w pod katem Komorowskich. A szkoda.
Co do spisow urzednikow – sprawdzilem jeszcze zapomniane notatki szambelana Feliksa Redziejewskiego-Lojki. A warto by jeszcze obejrzec KNUM, ktory jest w IH PAN.
Ok, proszę mi tu teraz napisać konkretnie: jakie korzyści z zaistniałego faktu czerpie Bronek Komorowski (ten co go wszyscy znamy), i czy ów Bronek kiedykolwiek podpisał się, przedstawił lub opowiadał o swoim hrabiowskim tytule.
Zwykłe bicie piany (wyborczej).
Do niedawna informacja o herbie i przodkach była na stronie http://www.bronislawkomorowski.pl/moja-rodzina.html.
Ja się zajmuję genealogią, nie polityką. Kandydat, na którego głosowałem, odpadł w pierwszej turze. Ale moim czytelnikom tzn. czytelnikom serwisów http://www.sejm-wielki.pl i http://www.wielcy.pl/ winien byłem wytłumaczenie zmiany, jakiej dokonałem w moich bazach genealogicznych.
AKurat trzeba to tłumaczyć na tydzień przed wyborami? Ale jesteście perfidni. Ja nie będę głosował na Komorowskiego, ale te wycieki informacji powodują, że chyba zweryfikuję pewnie swoje posatnowienie.
@Виктор
Szanowny Panie, ja się zajmuję genealogią cały czas, niezależnie od wyborów. Natomiast genealogia tej rodziny wzbudza szerokie zainteresowanie w związku z wyborami dlatego teraz ludzie chcą o tym czytać.
Pingback: Tweets that mention Minakowski.pl » Jak Komorowscy wyłudzili tytuł hrabiowski i herb Korczak -- Topsy.com
nie jestem historykiem, więc nie podejmuję sie dyskusji z Panem Doktorem – ale wydaje mi się, ze skoro władze austriackie uznały, ze Komorowskim przysługuje prawo do tytułu Hrabiowskiego to mają prawo się nim posługiwać. Przecież monarchowie mieli prawo dowolnego uszlachcania czy tez obdarowywania tytułami kogokolwiek. Mozna jedynie uznać, że tytuł ten nie jest „starożytny”, sięgajacy XIV w., ale powiedzmy sięgający XIX w. Wobec tego uważam za trochę na wyrost stwierdzenie, że Komorowscy „załatwili” sobie tytuł – skoro doskonale Pan wie jako historyk, ze zdecydowana większość rodzin utytułowanych w jakiś sposób sobie „załatwiała” (kupowała, dorabiała genealogię, czy twierdziła, ze do ich ziemi jest przypisany tytuł).
Wiktor i Wacek.
Nie interesuje Was czy kandydat na Prezydenta posiadal przodkow z tytulem Hrabiego czy moze „mostowego” albo „straznika”, potocznie zwanym dozorca lub ciec 🙂 ?
Pingback: Bronisław Komorowski herbu Kurczak.Genealogia na poważnie.!!! « Zenobiusz's Blog
Jako wyborca Komorowskiego mogę oświadczyć, że badania takie mi nie przeszkadzają, nawet jeśli ich wyniki są prezentowane w czasie kampanii wyborczej. Jest mi bowiem wszystko jedno, czy Komorowski jest herbu Korczak, czy Dołęga, czy nawet nie ma żadnego. Jeszcze mniejsze znaczenie ma dla mnie tytuł hrabiowski, którym Komorowski i tak nie może się posługiwać, bo Konstytucja marcowa, swoim artykułem 96 wszelkie tytuły zniosła.
@h. Grzymała
Nieprawda. Jak napisałem w innym wątku pod: http://minakowski.pl/herb-komorowskich-wyjasnienie-zagadki/:
„To nie tak: Konstytucja Marcowa (zwana przez Piłsudskiego “Konstytuta-Prostytuta”) ogłosiła, że RP NIE UZNAJE TYTUŁÓW. Ona niczego nie znosiła, bo nie miała do tego prawa.
Jeśli np. Uniwersytet Harvarda nie uznaje tytułu profesora nadanego przez Uniwersytet Jagielloński to nie znaczy wcale, że Uniwersytet Harvarda ZNOSI ten tytuł. Po prostu, żeby zostać profesorem na Harvardzie trzeba to zrobić od nowa.”
Ja się zajmuję genealogią, nie polityką. Kandydat, na którego głosowałem, odpadł w pierwszej turze.
Więcej: http://minakowski.pl/jak-komorowscy-wyludzili-tytul-hrabiowski-i-herb-korczak/#ixzz0sAvczL1U
A na kogo Pan głosował doktorze? Obstawiam, że na Olechowskiego albo Napieralskiego? Zgadłem?
O tym, na kogo głosuję w tych wyborach pisałem to wiele razy publicznie np. tutaj: http://minakowski.pl/sprawa-minakowski-kaczynski-krzywousty-jako-case-podrecznikowy/ – jako konserwatysta i liberał głosowałem na p. Janusza Korwin-Mikkego
Skoro „wyłudzony” jest tytuł Bronisława Komorowskiego, to rozumiem, że teściowej następcy tronu belgijskiego także?
Nie inaczej. Oto graf pokrewieństwa tych dwojga: http://www.sejm-wielki.pl/sejmwielki?m=RL;p=franciszek;n=hr.+komorowski+z+komorowa;l1=8;p1=mathilde;n1=d+udekem+d+acoz;l2=7;p2=bronis+aw;n2=hr.+komorowski+z+komorowa+h.+w+.;dag=on
http://www.bronislawkomorowski.pl/moje-autorytety.html
Tadeusz „Bór” Komorowski, (1895 – 1966) , generał, dowódca AK. To on wydał rozkaz do powstania warszawskiego. Czterokrotnie odznaczony orderem Virtuti Militari. Umarł na emigracji. Jego syn Adam regularnie przyjeżdża na wszystkie zjazdy rodzinne Komorowskich herbu Korczak.
Informacja o herbie Komorowskich (Korczak) tak do końca ze strony marszałka nie zniknęła. Vide – zakładeczka „Tadeusz Bór-Komorowski: jego syn Adam regularnie przyjeżdża na wszystkie zjazdy rodzinne Komorowskich herbu Korczak”. A cała sprawa do złudzenia przyPOmina casus „magister Kwaśniewski”! I zdecydowanie bliżej Komorowskiemu do Kwaśniewskich niż hrabiów herbu Korczak!!
1. Uwazam, ze dyskusja na ten temat tuz przed wyborami jest zupelnie zbedna. Powinna byla sie odbyc po wyborach.
2. Jest faktem i to bezsprzecznym, ze Bronislaw Komorowski podaje sie publicznie co najmniej od kilkunastu lat jako hrabia i herbu Korczak. Patrz np. publikacja w gazecie Twoj Styl z lat 90-tych. To samo podawal w trakcie wyborow na stronie internetowej i co wiecej przyznawal sie do bliskiego pokrewienstwa z Borem-Komorowskim, ktory byl rzeczywistym hrabia Korczakiem.
3. Informacje o falszerstwie zamiescil juz Boniecki w swym herbarzu z przelomu XIX i XX wieku. Obecny artykul MJM jest wiec nie odkryciem, a szerszym spojrzeniem na sprawe.
4. Co do falszerstw genealogicznych innych rodow arystokratycznych – rzeczywiscie mialy miejsce, ale jest ich stosunkowo niewiele. Przypadek Komorowskich herbu Dolega w tej dziedzinie jest wyjatkowo jaskrawy – ze wzgledu na styl i sposob dzialania. Zaczelo sie to okolo 1750 ze skutkiem pozytywnym w 1894 r. Co oznacza jednak prawne uznanie tego tytulu bez mozliwosci cofniecia, wobec upadku monarchii austro-wegierskiej.
5. Z tegoz samego rodu Komorowskich herbu Dolega sa takze aktorka Maja Komorowska oraz matka zony nastepcy tronu belgijskiego.
6. Konstytucja marcowa stwierdzila jedynie nieuznawanie tytulow szlacheckich na terenie II RP, nie zas ich cofniecie, czego i zreszta uczynic nie mogla, bo Sejm Ustawodawczy nie mial ku temu uprawnien.
Zgodzilbym sie z Toba, gdyby nie to, ze ten falszywy wywod byl uzywany jako narzedzie promocji (Muzeum PW itd.).
Nie można uznać tytułu uzyskanego na podstawie fałszerstwa i to tak niedawnego, bo z 1894 r.
A w tym przypadku nie chodzi tu o cofnięcie tytułu – tutaj widać że ten tytuł w oczywisty sposób należy uznać za niebyły, bo „potwierdzony” na podstawie fałszerstwa.
Nie można potwierdzać czegoś czego się nigdy nie miało (bo jak przytacza Górzyński z dokumentu z 1894 r.: “potwierdza im się tytuł i herb zwany Korczak”), a więc skoro ci Komorowscy nie należeli do tego herbu, to i nie mogli dostać jego potwiedzenia.
I to w sposób jednoznaczny (zwłaszcza że do tego oszustwa doszło nie w wiekach średnich, ale bardzo niedawno, bo w 1894 r.) przesądza o uznaniu za posiadanie tytułu hrabiowskiego za niebyłe, i nie ma potrzeby szukania kogoś kto byłby uprawniony do anulowania tego nadania, bo to z litery prawa jest nieważne.
Nie może być tak że jest to „Komorowski h. Dołęga mający tytuł hrabiowski h. Korczak” – nie widzi Pan absurdu?
Najciekawsze (czy też najśmieszniejsze) jest jednak to, że litewscy Komorowscy h. Dołęga dokonali uzurpacji tytułu hrabiowskiego Komorowskich h. Korczak, który też był nabyty przez uzurpację. Pomijając już fakt, że „nadanie” Macieja Korwina miało zupełnie inny sens niż późniejsze tytuły, to przecież on i tak wygasłby, gdyby go traktować „nowożytnie”. A późniejsze linie utytułowane Komorowskich h. Korczak („prawdziwy”) używały tytułu na podstawie potwierdzenia owego pierwotnego tytułu od Macieja Korwina. Czy zatem uzurpacja uzurpowanego tytułu nie da (jako podwójna negacja) tytułu prawdziwego? 🙂
ad vocem do Pana Pszczółkowskiego – postanowienia konstytucji marcowej zawarte w artykule 96 tzn ze odrodzone panstwo polskie nie uznaje zadnych tytulow herbow i przywilejowdziedzicznych, zostalo odwolane, przez art 81 paragraf 2 konstytucji kwietniowej , znoszac poprzednie postanowienie przywracala de facto stan sprzed 21 r. jezeli chodzi o dyskusje Zagłoby z Prinke to pewnie xzaden z Panow nie ma racji.
@h. Grzymała
Pragnę dodać że póxniejsza Konstytucja – „kwietniowa” zlikwidowała ten zapis z Konstytucji „marcowej” nic w zamian nie wnosząc, czyli sytuacja wróciła do czasu sprzed Konstytucji „marcowej”.
Przepraszam – nie widziałem pisząc te słowa wpisu na ten sam temat Pana „Wiktora”.
Zupelna zgoda z Panami Wiktorem i Bylina. Jednakze w okresie 1921-1935 – a zatem znaczna czescia istnienia II RP trwal stan nieuznawania, cokolwiek by to znaczylo.
Witam .Jeśli chodzi o Komorowskiego h.Korczak z Liptowy i Orawy,to w reprincie wydanego w1851 roku „Spisu Szlachty Krolestwa Polskiego” z dodaniem krotkiej informacji o dowodach Szlachectwa na str.106 ,mozna przeczytać Komorowski herbu korczak. Hrabia Ignacy z Liptowy i Orawy i Stefan Ignacy syn Ludwika.
Z którego roku jest ta strona z Herbarza z nazwiskami Komorowskich????? Bo w spisie szlachty z 1851-1855 roku można przeczytać na str.106, Komorowski h.Korczak-hrabia Ignacy z Liptowy i Orawy. poz. 2.Stefan Ignacy -syn Ludwika.
@Małorzata
Ten pierwszy – Ignacy, to istotnie hrabia – ale to zupełnie inna rodzina niż Prez. Bronisław Komorowski. To mianowicie ten: http://www.sejm-wielki.pl/b/11.1.1368
Zaś ten drugi, Stefan Ignacy, podał w wywodzie, że pochodzi „Od Stefana, który w r. 1772 w procesie z bratem Michałem miał wyrokiem sądu kompromisowego przyznane d. Księżenice (Xiężenice), Karsy, Komorów, Szczebrzuż (Szczebrzeż) i połowę m. Pacanów (w woj. krakowskim)” – nie wiem, o kogo tu konkretnie chodzi, ale to też na pewno nie jest przodek prezydenta, bo jego rodzina mieszkała wtedy na Litwie.
Pingback: Smetona-Piłsudski-Komorowski: kłótnia w rodzinie | Minakowski.pl
Pingback: Komorowski fałszywym hrabią? Co miał na myśli Kaczyński | Kampania na żywo
To co ten B.Komorowski to Litwin,Rus czy Polak?Z Branickich,z Katarzyny czy jakiegoś podstolnika?Już nic nie wiem kto nami rządzi-n a litość boską????
Proszę o zbadanie mojego rodowodu,bo wydaje mi się zważywszy na mnie i moją liczna utalentowaną i wykształconą rodzinę,iż pochodzę w prostej linii od jakiegoś mądrego króla?
A czy ktoś z was słyszał o Komorowskich z Sobótki? Ponoć okolice Łodzi sprzed II wojny światowej…